W Paryżu przygotowania do świąt ruszyły pełną parą. Sieć zarzucana jest fotami choiny z Galeries La Fayette, tygodniki przerzucają się już przepisami na faszerowane kasztanami kapłony, ale trzeba mieć odwagę kawalera Legii Honorowej, żeby przy okazji świąt dodać do menu Najświętsze Serce Jezusowe.
We Francji można nie wiedzieć, kto jest merem Paryża, kto by się tym przejmował, ale nie wiedzieć, kto jest Najlepszym Cukiernikiem Świata 2016 roku i kto robi najlepsze, paryskie macarons?! Pierre Hermé to we Francji człowiek instytucja. Taka Gessler, też celebryta, ale on naprawdę umie piec.
Architecte du goût, il sublime les saveurs et joue avec les textures pour offrir une multitude d’émotions et de sensations.
Picasso w cukierni pisze o nim Vogue. Cesarzem Kuchni nazwał go New York Times. Sam o sobie mówi, że jest architektem smaku, dostarcza mnogości emocji i doznań. Uczył się tego budowania od najlepszych, w wieku 14 lat został uczniem Gaston’a Lenôtre, tego od gâteau opéra, dziś jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych postaci kojarzonych z kulturą francuską. W końcu kuchnia to jej część.
Każdy macaron ma u Hermé swoją nazwę.
Najświętsze Serce Jezusowe (Sacré-Cœur) składa się z czarnej czekolady, czarnej porzeczki i uwaga! Żeby dodać sercu trochę pikanterii – pieprzu z czarnej porzeczki. Do tej pory w Burgundii z porzeczki robiło się rzecz jedyną słuszną, czyli alkohol, Crème de Cassis, który dodawany do wina lub szampana świetnie pobudza łaknienie. Od niedawna wymyślono, że będą suszyć pąki kwiatów porzeczki, a następnie je mielić. Przyjęło się. Szefowie kuchni docenili aromat liści wymieszany z delikatną kwaskowatością czarnej porzeczki, które świetnie komponują się zarówno ze słodkimi, jak i słonym.
Ja tam osobiście wolę Palais Royal (figa, eglantyna i foie gras), słodycze bez wątróbki i boczku to nie słodycze, ale w proponowanej przez kawalera Legii Honorowej COLLECTION „NOËL 2022” 12 MACARONS – znajdą Państwo jeszcze 10 innych…
No jasne, że Państwa tam zaprowadzę. 35 € za 12 sztuk. 180 g. Żeby nie straciły smaku powinny być przechowywane na dnie lodówki (+4°C/+6°C) i wyjmowane na 30 min przed ucztą. Jemy sami, nie zabieramy tego w prezencie. Nawet, jak komuś obiecaliśmy, zawsze mogą Państwo powiedzieć nie miałem lodówki. zepsuły się. A takie były ładne. Francuskie. Szzzzkoda.