Type and press Enter.

Dzielnica Łacińska

PRZEWODNIK PO PARYŻU

Paryż. Nutrix philosophiœ et alumna sapientiœ. Żywiciel filozofii i uczeń mądrości – pisał o nim pewien kardynał. 

Zdziwiłby się czytając uniwersytecką krytykę pism Aleksandra z Halles,  XIII wiecznego filozofa i teologa, który śmiał łączyć Arystotelesa z teologią chrześcijańską. 

„Merdosa scripta, turpis Alexandri cloaca, Alexandri Glossa cacabilis. Gówniane pisma, ohydna kloaka Aleksandra, wysrany komentarz Aleksandra”.

Tyle komentarza naukowców, wszak Universa Universis Libertas – wolność uniwersytecka dla wszystkich.  

Studenci takoż, rzecz jasna, nie wyrażali się w języku Cycerona, bełkotali niewyraźną łacinę kuchenną, coś w rodzaju esperanto, ale że francuski był passé, to mamy dziś Dzielnicę Łacińską, wcześniej Kraj Łaciński. Niezmiennie, od czasów Abelarda, na lewym brzegu Sekwany rządzą uczeni, którzy z krużganków dawnego kościoła Notre-Dame (nie mylić z dzisiejszą katedrą) pociągnęli tu za swoim mistrzem. Ciekawe, czy bardziej imponowała im filozofia konceptualna czy to, że rozkochał w sobie dziewczynę, której był guwernerem, piękną Heloizę, siostrzenicę kanonika Fulberta. Zawsze to zachęta, żeby po studiach iść uczyć do szkoły. 

Polski przewodnik po Paryżu zaprasza. Opowiem Państwu piękną historię. W kościele ze zdjęcia modliły się studenciaki o pomyślne egzaminy. Do dziś znaleźć można podrapane kamienie, na których ryli swoje prośby po pomyślną sesję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *