Paryż Królewski z polskim przewodnikiem

4 h – Place Vendôme, Pasaże Paryża, Palais Royal, dziedzińce Luwru, Nabrzeża Sekwany, Wyspa Cite, Palais de Justice, Notre-Dame, Ratusz

Civitas wycyganiło od króla za 70 livrów potężny plac ziemi, żeby za livrów 2890, już z rąk prywatnych, kupić ruderę, która wieki póżniej, przebudowana, stanie się Ratuszem. Paryż to nie król. Nie Luwr, to miasto, To Lutecja obrzygana przez Juliana Apostatę. Choć obwoła tego ostatniego walczącego z chrześcijaństwem filozofa Augustem, Paryż nie narodził się w czasach rzymskich. Historia swoje, miasto swoje. Paryż stworzyła średniowieczna rzeka  z 9 wyspami, z których 3 dotrwały do naszych czasów. Dogadali się z królem, kasowali każdą przepływającą przez miasto łajbę i budowali potęgę.

Miasta tworzą wariaci, którzy widzieli więcej.  Étienne Marcel, choć znaczył więcej, burmistrzem nie był, był Prévôt des marchands de Paris, w dużym uproszczeniu – rządził rzeką. Rząd dusz. Fluctuat nec mergitur – niczym łódź z pieczęci kupców rzecznych w herbie miasta – chwieje się Paryż, ale nie tonie. Ileż to razy był na granicy upadku a mimo to – dumnie prezentuje swoje zabytki. Miasta stroją się i prezentują tym okazalej, im bardziej pragną ukryć swoje słabości – mawiał John Ruskin. Paryż niczego bac się nie musi. Jest wielki.

Licencjonowany przewodnik po Paryżu, historyk sztuki, członek Francuskiego Komitetu Historii Sztuki zaprasza państwa w cudowna podróż z zamkniętymi oczami po najbardziej niezwykłym mieście świata. Opowiem Państwu piękną historię.