Ktoś kiedyś pomyślał, dlaczego w Paryżu nie ma Muzeum Rewolucji Francuskiej? No dobra, jest. Mały dział w Carnavalet, tyle że to kicha w porównaniu z tym, które jest w Château de Vizille. Nie ma, bo Rewolucja nie zaczęła się w Paryżu. Nie 14 lipca 1789 roku, kiedy zgromadzeni na Faubourg Saint-Antoine Paryżanie przystąpili do szturmu. Dowódca Bastylii był zwyczajnie głupi, wkurzył ich, to mu twierdzę zburzyli. Zginęło 83 atakujących plus jeden po stronie obrońców – Le Fortuné, którego nazwisko tłumaczymy jako Szczęśliwy vel Obdarzony Szczęściem. To jest rechot historii. Nope. Bastylli nie szturmowano, żeby oswobodzić siedzących tam więźniów politycznych czy innej Żelaznej Maski. W zamienionej na więzienie dawnej twierdzy Karola V siedziało tego dnia czterech fałszerzy listów zastawnych, hrabia, którego wylądował w pierdlu za sypianie z córką i synem, jeden świr, którego sprytnie pozbyła się rodzina no i Tavanier. Cholera wie, za co ten starzec siedział, wersji jest kilka. Nie chciał wyjść ze swojej celi, trzeba go było na siłę wyzwalać.
Château de Vizille to raptem kilkanaście km od Grenoble, gdzie na fasadzie Hôtel de Lesdiguières jest tablica, na której rajcy chwalą się, że „14 czerwca 1788 roku, o 10 rano… […] przygotowano Zgromadzenie z Vizille i otworzono Rewolucję Francuską”. Nope. To też nie Rewolucja. Jeszcze wcześniej, 7 czerwca 1788 będzie zadyma. La journée des Tuiles. Wojsko w nich kulami, oni w wojsko dachówkami. Da się? Będą jeszcze po drodze États du Dauphiné, które zbiorą się w Vizille 22 października 1788, wrzucony do basenu Palais Royal posłaniec z Wersalu, który przybył z wieścią, że zdymisjonowano Neckera i że Foulon każe im jeść siano. Nie zabija się posłańca. No chyba, że za jedzenie. Legenda przed 14 lipca dorzuci jeszcze Camille’a Desmoulins wywijającego pistoletami na wieść o tym, że krew płynie Champs-Elysées.
Nope. Bastylia nie stała tam, gdzie dziś sterczy Kolumna Lipcowa. Kilka lat temu przebudowali plac, zlikwidowali wielkie kamienne kostki, które wyznaczały zarys murów twierdzy. Dziś tylko metalowe guzy pokazują kształt fortyfikacji sprzed 1789 r.
Gdzie, co, kiedy dokładnie? Zapraszam na spacer po Marais z historykiem sztuki, polskim, licencjonowanym przewodnikiem po Paryżu. Powiem, co wiem.

